Doradca Piękna i rozwoju kobiecych biznesów.


Z pasją zajmuję się kształtowaniem wizerunku kobiet i ich firm.

Bo każda z nas jest piękna.

środa, 23 października 2013

Naleśniki z Le Crep

Dzisiaj będzie o naleśnikach. A dlaczego? Bo naleśniki w moim domu były odkąd pamiętam. Mój tata był specem od naleśników. Niestety odkąd nie mieszkam już z rodzicami coraz rzadziej mam okazję je jeść. Z przyjemnością przyjęłam zatem zaproszenie do naleśnikarni Le Crep od jednej z przedsiębiorczych kobiet. Ostatnio bywam w różnych miejscach i poznaję dużo pań, które prowadzą swoje biznesy, albo też nimi po prostu kierują. Dlatego postanowiłam, że od czasu do czasu będę publikować tu informacje o nich, jako inspirację dla tych z Was, które chciałyby założyć własną działalność, ale jeszcze coś je przed tym powstrzymuje.

Kawiarnia mieści się w tym nowoczesnym budynku przy ulicy Giełdowej 4a w Warszawie.


Stoliki na zewnątrz zachęcają do tego, aby chociaż na chwilę zwolnić biegu, usiąść i napić się aromatycznej kawy lub herbaty.


 Jeśli ktoś woli może skorzystać ze stolików w środku. Ja właśnie tak zrobiłam bo mamy już jesień i na dworze jest trochę zimno.


Na miejscu spotkałam gospodarza Dominikę Parzuch, która doradziła mi co wybrać na lunch. Po prostu nie mogłam się zdecydować. Nie dosyć, że można tu zjeść naleśniki na ciepło lub na zimno to jeszcze do wyboru jest pizza i kilka rodzajów makaronów.


Zamówiłam naleśnik na ciepło Grillowany ogród. Było pysznie.


Zauważyłam stojące na barze słoje z herbatą. 


Oczywiście obwąchałam kilka i postawiłam na Szmaragdową ambrozję. To był dobry wybór. Jestem herbaciarą i uwielbiam testować różne smaki, także na pewno jeszcze przetestuję kolejne.


Podczas lunchu miałyśmy z Dominiką czas na chwilę rozmowy przy serniku na zimno. Super jest widzieć, jak ktoś mówi o tym, co robi z taką pasją i zaangażowaniem. Zresztą widać, że to miejsce właśnie takie jest. Wyjątkowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz