Czas podsumować wrzesień, który...

...już mija i odchodzi w zapomnienie... NIE!!! Nie ma na to szans! To był wyjątkowy miesiąc. Udało mi się ukończyć kurs wizażu Mary Kay. Jestem niezwykle dumna z tego osiągnięcia, gdyż nie dosyć, że udoskonaliłam swoje umiejętności pielęgnacji skóry, wizażu, doboru stroju i kolorów, to udało mi się to połączyć z prowadzeniem domu i wychowaniem synka.

13 września 1963 roku Mary Kay Ash otworzyła w Dallas swoją firmę. Tego samego dnia, czyli 13 września, ale prawie 50 lat później moja kochana dyrektor otworzyła swoje biuro w Warszawie. Było to równie niesamowite wydarzenie z przecięciem wstęgi, przemową i oklaskami.

Kilka dni później 21 (piątek) i 22 (sobota) września miało miejsce niezwykłe wydarzenie. A było to Seminarium 2012: Dare to dream! Czyli: Odważ się marzyć! Fantastyczna atmosfera, mnóstwo szkoleń i świetny show w piątkowy wieczór. Cudownie było patrzeć na te wszystkie piękne kobiety, które wychodziły na scenę, a wśród nich i my. Kwiaty, uznanie i gratulacje. Czy można chcieć więcej? O tak! Bo właśnie zaczął się nowy rok seminaryjny, kto wie może to będzie mój/ Twój rok?!

Nadchodzi Jesień

Wielkimi krokami zbliża się jesień. Widać to zwłaszcza na sklepowych półkach i wieszakach. Piękne, ciepłe sukienki kuszą mocnymi kolorami. To właśnie one nadają nam kobiecy look, także warto je nosić. Kolorów jest całe mnóstwo, tej jesieni warto postawić na żółć, marchewkowy pomarańcz, rudawe brązy, zielenie i turkusy. Klasyczne szarości możemy łączyć z mocnym pomarańczem i bordo. Szarości uwielbiają także elegancki ciepły róż. Ciemna szarość będzie też świetnie wyglądać z kolorem stalowym. Warto pamiętać o eleganckiej kolekcji ubrań, która również powinna się znaleźć w naszej szafie. W końcu klasyka jest ponadczasowa i nigdy nie wychodzi z mody. W każdej szafie na pewno wisi już, albo zaraz zawiśnie mała czarna, ołówkowa spódnica i prosta marynarka. Klasyczne kroje lubią takie kolory jak czerń, czerwień, granat i wspomniana już wcześniej szarość. Te kolory pięknie będą wyglądać w połączeniu z zielenią, beżami i żółcią.
Buszując po sklepach zauważyłam cudowne ciepłe swetry, idealne na chłodne dni. W oko wpadła mi również "ramoneska", którą w różnych wariacjach dało się zauważyć w różnych sklepach. Najpiękniejsza czarna i w odcieniu nude.
Jeśli botki to koniecznie z ćwiekami, albo na koturnie z ciepłym kożuszkiem. Po prostu piękne.
Takie to właśnie są must have kobiety eleganckiej i szykownej.

Myszkując po sklepach już zakochałam się w tej nadchodzącej jesieni, czego i Wam życzę.